Najnowsze komentarze
Dzięki za pozytywne opinie :) Na ...
dobre rady zawsze w cenie, a tym l...
bardzo fajny pomysł i wykonanie, z...
już raczej nie będę tego polerował...
Ładnie, jeszcze tylko kątóweczka, ...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

Moje motocykle


Pierwszy i niezapomniany motocykl:

Suzuki LS 650 Savage

Był spełnieniem marzen o chopperze. Duże wiadro o pojemności 650ccm na pełnym przelocie pięknie brzmiało i nieźle puszczało marchewy :) Wydmuchany, wypicowany, dopracowany.

Jeżeli ktoś wam powie: "nie kupuj tego bo na tym się nigdzie dalej nie pojedzie" to go nie słuchaj! Na moim kochanym bobberku zrobiłem 1300 km w 25h. Stwierdziłem że pojadę na kawę nad morze, a że mieszkam koło Katowic to trochę kilometrów było.

Kochany sprzęt :)

savage nad morzem

 

Moim drugim motocyklem a w zasadzie to"motocyklem" była Honda gl 1500 Goldwing w wersji Aspencade... Rzuciłem sie na głęboką wodę. Z lekkiego Soft chopperka na bydle ważące na sucho 400 kg. Świetny sprzęt. Sprzedałem go tylko z powodu przebiegu rzędu 150 tys. km.

 

goldas

Kolejnym moto stała się Yamaha Wild Star 1600.

Bardzo fajny motocykl o niesamowitym pod względem wizualnym silniku. Niestety tutaj kończą się zalety tego motocykla. Bardzo ładny, ale słaby silnik w połączeniu z kiepskimi hamulcami. Przepaść dzieliła Goldasa a Gwiazdę.

 

 

zdjęcie z moim najlepszym plecaczkiem dziewczyną ;)

Moto nr 4.

Mam nadzieje że cały sezon 2013 przejeźdżę obecnym motocyklem. Sprzęt trafił do mnie we wrześniu 2012. Od tamtej pory tylko go dopracowywuję.

Yamaha bt 1100. Motocykl żadki, bardzo oryginalny a przy tym niezawodny(bazuje na najlepszych elementach Yamahy). Jedyna wada-troche brakuje mocy. Ale co ma się jedna wada wobec tylu zalet :)

 

psiak

psiak II

psiak III

psiak IV